masaa

Piątek, 26 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 2

Rano do pracy, konie i te sprawy.. ;D Przy okazji spotkałam kolarza, początkowo jechałam za nim, gdy stwierdził, że chyba jestem za blisko i zaczął uciekać była to dobra okazja by sie sprawdzić :D Miał dość sporą przewage, ale po 8km dogoniłam go na podjeździe :D koleś lekko wkurzony, no ale prowadzenie utrzymałam aż do mojej drogi. chce więcej takich akcji!! ;D
Później masa, ale przed tym na lisią góre ze znajomymi. Komary, pokrzywy - żyć nie umierać :D masa totalna zamuła, nudy straszne. Dobrze, że spotkałam jeszcze 2 znajomych, bo pewnie bym zasnęła. Ogólnie to czekam, aż pełnia minie i w końcu pośpie dłużej niż 2h ;/

czwartek

Czwartek, 25 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 0

Nawet nie pamiętam co sie działo ;D
nie mam siły...

konieee

Środa, 24 lipca 2013 · dodano: 26.07.2013 | Komentarze 0

rośliny 2

Wtorek, 23 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 0

Do pracy później na chwile sie wyrwać i dostarczyć wątpliwej jakości rośliny :D
Zagadałam się ze znajomym, przez co nie wyrobiłam z robotą. Powrót do domu po ciemku bez świateł - może to i lepiej - najechałam na kilka pieprzonych ślimaków, ich flaki upierdzieliły mi rower i noge -,- , gonił mnie jakiś nawiedzony bernardyn a na koniec spotkałam dziki <3
reasumując - pełnia zajebista *.*

rośliny

Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 0

Do zoologa z nadzieją, że przyjmą rogatka. I udało się!
Robale dla moich żaboli, wkrótce chyba pojawi sie skrzek ^^
Później do koni <3

las

Niedziela, 21 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 0

Głupi dzień...
chciałam iść na piknik rycerski, ale sie nie udało..
na rower krótko, bo musiałam siedzieć i czekać w domu..
później szybko do sklepu po prowiant na najbliższy tydzień.

straszydle

Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 0

jestem debilem

Środa, 17 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 0

Z wyjątkowo dobrym humorem do pracy. Nie wiem co mi jest, ale cały dzień sie śmieje. Rozśmiesza mnie dosłownie wszystko. Nie wytrzymam :D To chore. :D

bez hamulców

Środa, 17 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 0

Po bardzo długiej przerwie w końcu wybrałam się na dłuższą przejażdżkę. Akurat musiałam coś dostarczyć więc wybrałam się ze znajomym... bez hamulców. Ogólnie dziwie sie, że nikt nie został najechany no ale ok. Już dawno tak szybko nie jechałam ;) dojazdy do pracy choć staram je sobie urozmaicać niszczą psychikę i raczej nie poprawiają kondycji. Choć może... tylko tego nie czuje :)
W każdym razie byle do przodu. Pogoda sie poprawiła trzeba gdzieś pojeździć ^^

straszydle

Wtorek, 16 lipca 2013 · dodano: 24.07.2013 | Komentarze 0