Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi neofelis z miasteczka Hermanowa. Mam przejechane 8314.64 kilometrów w tym 186.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy neofelis.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2013

Dystans całkowity:174.90 km (w terenie 24.50 km; 14.01%)
Czas w ruchu:05:02
Średnia prędkość:20.86 km/h
Maksymalna prędkość:53.50 km/h
Liczba aktywności:9
Średnio na aktywność:19.43 km i 0h 43m
Więcej statystyk
  • DST 22.40km
  • Teren 7.00km
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kiedy pojawiły sie te liście???

Wtorek, 30 kwietnia 2013 · dodano: 30.04.2013 | Komentarze 2

Wyjazd z myślą, że zrobie kilka fajnych zdj kwiatów w lesie. A tu niespodzianka - sama zieleń! :D
Czas leci, a ja totalnie olewam mature :D

i jeszcze jedna, mała niespodzianka na drodze :D



Borussia ^^




  • DST 47.50km
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

masa

Piątek, 26 kwietnia 2013 · dodano: 29.04.2013 | Komentarze 0

W piątek zakończenie roku, rozdanie świadectw i takie tam...
Z trudem udało mi sie włożyć do teczki kolejne dyplomy, świadectwo i zaświadczenia z policji. Szkoda, że to już koniec...
Ale mimo wszystko humor wciąż dopisuje po ostatnim meczu Borussia- Real ^^
To było piękne :D
Gdybym obstawiła ten mecz byłabym bogata, pozostaje mi sie zadowolić tym, że moge wkurzać kibiców Reala a w szczególności fanów Ronaldo :D - pozdrawiam!! ;D
Zmobilizowałam sie w końcu i pojechałam na mase :)
Teraz tylko przerobić 2 akwaria, bo kurier przywiózł mi żwirek i może rower?




  • DST 9.30km
  • Czas 00:25
  • VAVG 22.32km/h
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

karliki

Środa, 24 kwietnia 2013 · dodano: 24.04.2013 | Komentarze 0

Po żwirek dla karlików szponiastych :)




  • DST 28.00km
  • Czas 01:15
  • VAVG 22.40km/h
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rzeszów

Piątek, 19 kwietnia 2013 · dodano: 19.04.2013 | Komentarze 0

cud i kult żaby :D




  • DST 9.30km
  • Teren 1.50km
  • Czas 00:25
  • VAVG 22.32km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

kielnarowa

Czwartek, 18 kwietnia 2013 · dodano: 18.04.2013 | Komentarze 4

By zobaczyć alpaki, ale nie było.
Gorąco -,- chce zime!
Kolejny sedes w rowie.. chyba zrobie z tego jakąś osobną galerie ;D




  • DST 11.00km
  • Teren 7.00km
  • Czas 00:42
  • VAVG 15.71km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

las, las, las

Wtorek, 16 kwietnia 2013 · dodano: 16.04.2013 | Komentarze 0

W sumie głównie zabawa w lesie, dużo leżących gałęzi na ścieżkach, co było momentami troszke wkurzające...




  • DST 21.00km
  • Teren 5.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 21.00km/h
  • VMAX 53.50km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

tu i tam ...

Poniedziałek, 15 kwietnia 2013 · dodano: 15.04.2013 | Komentarze 0

Po szkole, długim staniu w szpilkach na akademii i spotkaniu z biskupem musiałam rozruszać troche kości :D Pogoda dopisuje, trzeba więc korzystać. W lesie ładnie zaczynają kwitnąć kwiatki, jest w miare sucho, tylko gałęzi strasznie dużo, co było chwilami wkurzające. Topniejący śnieg odsłonił mase skarbów. Jednym z ciekawszych był sedes :D widać też że ludzie lubią chędożyć sie na łonie natury, ale tu nie będe sie rozpisywać ;D W Lubeni myślałam przez chwile, że sie zgubiłam, jakoś ten świat wygląda inaczej.. po zimie dziury powiększyły sie do rozmiarów kraterów co przy zjeździe było całkiem ciekawą niespodzianką. W Straszydlu odkryłam nową ścieżke w lesie, szkoda że dopiero dzisiaj. W Hermanowej gdy już zjeżdżałam do domu przez lasek wystraszyłam pana geofizyka, który spokojnie oddawał mocz w kaszaczory, gdy mnie usłyszał gość mało co nie zaczął w tarki uciekać, widocznie miał już bliższe spotkanie z odyńcem, który tamten teren zamieszkuje i należy do tych co bronią swojej ziemi :D Ogólnie to żółte wstążeczki opanowały cały teren :)

Końcem tyg może wrzuce zdj, bo póki co brak czasu :(




  • DST 16.90km
  • Teren 2.50km
  • Czas 00:50
  • VAVG 20.28km/h
  • VMAX 52.00km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

las

Środa, 10 kwietnia 2013 · dodano: 10.04.2013 | Komentarze 0

Słońce świeci, ptaki śpiewają jak głupie, żab aż gęsto, wychodzące spod śniegu kwiaty... i jak tu nie iść na rower? :D
Jeszcze wczoraj nic nie wskazywało na to, że dziś ujrzy sie wiosne w zaawansowanym stadium, przyroda nadrabia jak może.. i nie tylko ona.
Ciepłe promienie kusiły tak bardzo, że nie mogłam sie powstrzymać by nie jechać w krótkich spodenkach :D Pojechałam i nie żałuje.
Początkowo miałam zahaczyć tylko o Studziankę, ale gdy tam byłam stwierdziłam, że jest mi na tyle ciepło, że spokojnie moge pojechać gdzieś dalej. Miny ludzi - bezcenne :D większość zubierana jak na mrozy, kurtki, szale... a tu jedzie jakaś psychiczna baba w spodenkach i cienkiej wiatrówce jeszcze z podwiniętymi rękawami ;D a co tam... ciepło jest :)
Niestety mimmo naprawde fajnej pogody nie spotkałam ani jednej osoby na rowerze :( ... a nie sorry w Tyczynie taki pijak heh "jechał" . Ogólnie jakiś typ koniem w pole kilka starszych osób w ogródkach, a reszta, dzieciaki przy kompach zapewne - bo gdzie inaczej?

JA vs PSY
2:2
ale czuje sie przegrana...
stęsknione za rowerzystami po całej długiej zimie, nadrabiają zawzięcie straty
na pierwszego psa byłam przygotowana, bo wiedziałam, że będzie gonił
na drugiego w sumie też z tym, że nie myślałam, że pies na 2 łapach (chyba coś go najechało - i dobrze) będzie tak szybko zapie*dalał na prostej :D byłam serio w szoku hehe
niestety 2 kolejnych kundli sie nie spodziewałam, zawsze mieli koło domu wilczura, który nawet nie reagował i jakąś małą pchłe, a dziś jak wypadły mi 2 - jeden do kolana drugi coś większy na typ bernardyna i zaczęły gonić z dwóch stron - wolałam sie poddać, bo i tak nie miałam szans -,-
co mnie dodtkowo wkurzyło, szedł za mną jakiś typ na piechte i też go goniły - i to przy drodze głównej. Każdy większy pies powinien mieć na pysku obowiązkowo kaganiec i ch*j mnie obchodzi, że kogoś na to nie stać.
Tyle w temacie psów. Następnym razem biore petardki hukowe to zobaczymy kto wygra ^^

Zdj mam, wrzuce może kiedyś przy okazji :)




  • DST 9.50km
  • Teren 1.50km
  • Czas 00:25
  • VAVG 22.80km/h
  • VMAX 45.40km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ostatni będą pierwszymi...

Poniedziałek, 8 kwietnia 2013 · dodano: 08.04.2013 | Komentarze 2

Troche słońca i od razu czuje, że żyje...
Po szkole szybko na rower, niestety krótko, bo nauka.. -,-
ale to już niedługo..
Niestety mój pięknie wyczyszczony rowerek, po powrocie do domu wygląda.. no w każdym razie rower to tak średnio przypomina :D

Ostatni będą pierwszymi... tak mi sie z tego śmiać chce. Każdy na mnie dosłownie ryja darł, że olewam prezentacje maturalną, że nawet bibliografii nie mam, napisałam w 1 noc, oddałam w dniu kiedy mijał termin (oszukali nas co do niego!) i miałam wszytko z głowy, bo zarówno bibliografia jak i plan były ok. A ci co kupili, robili prezentacje od dawna, poprawiali do dziś xD
no i gdzie tu sprawiedliwość!! o_O

Jutro trzeba ogarnąć matme, środa próba przed kolejnym koncertem.. i szczerze mówiąc nie chce myśleć co dalej.
Boje sie(?).