Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi neofelis z miasteczka Hermanowa. Mam przejechane 8314.64 kilometrów w tym 186.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy neofelis.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2014

Dystans całkowity:63.20 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:15.80 km
Więcej statystyk
  • DST 16.20km
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

żegnaj pseudokolarko

Środa, 26 lutego 2014 · dodano: 26.02.2014 | Komentarze 2

A więc postanowiłam sprzedać moją różową pseudokolarke. Ostatnie km do nowego właściciela.
Rano totalna niemoc, ogromne trudności by podnieść się z łóżka. Dziś nadal bolą mnie żebra, bark i chyba najbardziej kark. Dobrze, że chociaż kręgosłup przestał i palce u prawej ręki działają. Przynajmniej poćwiczyłam coś galop, ale niestety pewnych końskich zachowań szczególnie w terenie nie da sie przewidzieć. Co najważniejsze jem i chodze czyli będe żyć :D




  • DST 20.10km
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

a miało być tak pięknie...

Piątek, 21 lutego 2014 · dodano: 21.02.2014 | Komentarze 2

... słonecznie i w ogóle. Możliwe zachmurzenia. A tu 10km od domu deszcz, wiatr i zimno. Dziękuje za taką pogodę. Chce zime! Droga na skróty i szybko do domu. Ale kilka najbliższych górek się zaliczyło. Kondycja nie do końca zadowalająca niestety.




  • DST 18.80km
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

na zajęcia

Wtorek, 18 lutego 2014 · dodano: 18.02.2014 | Komentarze 0




  • DST 8.10km
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

powoli wracam do gry :)

Poniedziałek, 17 lutego 2014 · dodano: 17.02.2014 | Komentarze 0

Trochę sie opuściłam.. jednak patrząc dziś na swoją kondycję dramatu wielkiego nie ma :) Już niedługo znów zacznę jeździć częściej i będzie można pomyśleć o jakiejś wyprawie rowerowej. Póki co ze znajomymi jeździmy samochodem i zwiedzamy "okolice". Na chwile obecną planuję najdłuższą i najtrudniejszą wycieczkę, trzeba się będzie do niej solidnie przygotować, bo nie będzie lekko. Póki co najbardziej boli brak pieniędzy i brak pomysłu skąd je pozyskać. Stała praca odpada, dorywczej nie ma :( gdyby był chociaż śnieg to poszło by się do kogoś poodwalać i byłaby, i kasa, i trening. Teraz tylko patrzę po pokoju i myślę co by tu sprzedać.
Jeśli byłby ktoś zainteresowany to można poczytać mój tekst o Twierdzy Przemyśl, w której byliśmy niedawno:
http://pressja.wsiz.pl/nieodkryta-twierdza/
Wkrótce pojawi się więcej wpisów tutaj i na nowym blogu.