Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi neofelis z miasteczka Hermanowa. Mam przejechane 8314.64 kilometrów w tym 186.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy neofelis.bikestats.pl
  • DST 14.30km
  • Czas 00:40
  • VAVG 21.45km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

trąba powietrzna?

Środa, 19 czerwca 2013 · dodano: 19.06.2013 | Komentarze 2

Po wczorajszej burzy pojechałam dziś na zwiady zobaczyć co sie tam stało w okolicy. Widok może nie przerażał, bo już troche to posprzątali, ale park w Tyczynie... no zatkało mnie.
Co kawałek grupy wycinające drzewa, wyłamane konary, no masakra po prostu.
Aż trudno było troche na to patrzeć, bo park naprawde piękny, stare, potężne drzewa - nie dały rady. Jeszcze kilka takich burz i nic nie zostanie.
Dobrze, że pałac przetrwał :)
Po odzyskaniu prądu po jakiś 24h, odpalam kompa i pierwsze co dostaje to info, że w Tyczynie ponoć była trąba powietrzna. W sumie po tym co zobaczyłam... zwykły wiatr raczej nie mógł tego wyrządzić :(
jak ktoś chce zobaczyć zdj i coś więcej poczytać to tutaj link:
http://rzeszow.gazeta.pl/rzeszow/51,34962,14129522.html?i=0





Komentarze
neofelis
| 18:35 niedziela, 23 czerwca 2013 | linkuj Niestety nic na to nie poradzimy. Dziś wybrałam się do lasu żeby pobiegać, bo rower dopiero wyczyściłam więc szkoda mi go było brać, rano lało więc wiadomo w jakim byłby stanie :)
W każdym razie dobrze, że nie pojechałam bo również musiałabym co kawałek go nieść. Las może nie wygląda tak źle jak park, ale jest tam znacznie jaśniej.
emotive
| 21:42 środa, 19 czerwca 2013 | linkuj Faktycznie makabra w tym parku. Ja w zeszłym roku jadąc po Jurze pare dni po nawałnicy spotkałem na szlaku Orlich Gniazd podobny krajobraz może nawet i miejscami gorszy z tym że było to w lesie. Wjeżdzając do lasu przy wjeździe spotkałem kilku robotników którzy usuwali połamane drzewa i spoglądali na mnie jak na dziwoląga i nie bardzo wiedziałem o co im chodziło. Dopiero głębszy wjazd w las dał mi na to odpowiedz. Do dziś pamiętam jak przenosiłem bajka przez konary i wielkie połamane drzewa by móc kontynuować trasę.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa przep
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]