Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi neofelis z miasteczka Hermanowa. Mam przejechane 8314.64 kilometrów w tym 186.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.06 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy neofelis.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2013

Dystans całkowity:1052.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:01:00
Średnia prędkość:24.50 km/h
Maksymalna prędkość:74.50 km/h
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:43.85 km i 1h 00m
Więcej statystyk
  • DST 100.30km
  • VMAX 74.50km/h
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

no i setka :)

Niedziela, 4 sierpnia 2013 · dodano: 04.08.2013 | Komentarze 4

Wyjazd z domu już przed 6, z kumplem planowaliśmy wrócić przed 10, bo mieliśmy tylko zaatakować Czudec. Taa... Rano było fajnie, chłodno, wręcz zimno, bo tylko 10C.. a później piekło ^^
Początkowo k. kościoła w Hermanowej na Przylasek, Lubenie, Babice i Czudec.
Ale że dość szybko, a nawet za szybko nam poszło, postanowiliśmy, że zobaczymy najbliższe okolice.. w ten sposób dotarliśmy m.in na Przedmieścia Czudeckie, Nowej Wsi, Pstrągowej, Zaborów...

Kiedy już chcieliśmy się skierować na Wyżne i Połomia zaczęliśmy się plątać :D troche straciliśmy orientacje, co po pewnym czasie przestało nas dziwić :D





ogólnie na widoczki narzekać nie mogliśmy, bo były naprawde zacne :)
a dzięki temu, że nawigacja zrobiła nas delikatnie mówiąc w ch*ja napatrzyliśmy się dość dużo :)
Całe szczęście spotkaliśmy 2 kolarzy którzy naprowadzili nas na dobrą drogę - chwała im za to!!!!!
Następnie spotkaliśmy kilku miłych ludzi, którzy nas już pokierowali :D
W sumie była już 12 więc trezba było już wracać do domu, tym bardziej, że kasa i prowiant sie kończyły - nikt nie myślał, że tyle będziemy jeździć.

Jeszcze mała a wielka pomoc pani ze stacji benzynowej dzięki temu na koniec widok, który nas ucieszył chyba najbardziej...

LUBENIA <3 jesteśmy uratowani :D!!
Ogólnie to tak: wszyscy przeżyli i każdy szczęśliwy a to chyba najważniejsze.
Dystans wyszedł bardzo fajny ;) Okolice genialne! Czas 7h w tym postoje :)
W jakich miejscowościach jeszcze byliśmy pojęcia nie mam :D ale w każdym razie trzeba to powtórzyć!




  • DST 39.30km
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

po sztyblety

Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 04.08.2013 | Komentarze 0

W końcu się zmobilizowałam, by pojechać do sklepu jeździeckiego ^^




  • DST 15.00km
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

piątek

Piątek, 2 sierpnia 2013 · dodano: 04.08.2013 | Komentarze 0

do koni :D




  • DST 14.90km
  • Sprzęt Hexagon V8
  • Aktywność Jazda na rowerze

pozdrowienia

Czwartek, 1 sierpnia 2013 · dodano: 01.08.2013 | Komentarze 0

Na początku chciałabym pozdrowić kolarza, którego dziś miałam przyjemność spotkać.
No ale od początku... wieczorem do pracy. Jako iż jestem chora.. w sensie przeziębiona to taka jakaś zamuła pojawiła sie na podjeździe w kierunku sklepu.
Co było wręcz logiczne wyprzedził mnie facet na kolarce, więc momentalnie pojawiła się mobilizacja - może go dogonie? ;D Bardzo fajnie sie jechało, ciesze sie że nie zrobił jak większość i nie uciekł na tyle daleko bym nie miała szans, przez co droga do pracy była szybsza i przyjemniejsza, choć z chwilami grozy bo na serpentynach troche za późno zaczęłam hamować i już sie wystraszyłam, że w niego wjade :D ale nie, udało sie... wszyscy żyją :)
na prostej już obok stadniny sobie odpuściłam, żeby na spokojnie dojechać ten kawałek do pracy i od razu wziać sie do roboty :)

uwielbiam dojazdy do pracy! moją prace i w ogóle.. genialny teren <3